Zamek w Rogóźnie zbudowano na przełomie XIII i XIV w. Było to niesłychanie potężne założenie obronne, w którym zaledwie niewielką część stanowił zamek wysoki, zajmujący szczyt wysokiego i stromego cypla wysoczyzny wznoszącej się ponad dolinami Osy i jej dopływu Gardęgi.
Zamek miał dwa przedzamcza - niewielkie wewnętrzne (zwane też zamkiem średnim) z wieżą bramną przeszło 20-metrowej wysokości, oddzielone fosą z mostem zwodzonym od rozległego przedzamcza zewnętrznego. Uważa się, że w jego otoczonej murami przestrzeni szykowano, ostatecznie niezrealizowaną, lokację miasta.
Jak w przypadku większości zamków krzyżackich w XIX w. w Rogóźnie także dokonano rozbiórki niepotrzebnych już wtedy murów. Cegieł zamkowych użyto przy wznoszeniu cytadeli twierdzy w pobliskim Grudziądzu. Do dziś ocalały fragmenty murów i trzy baszty, w tym imponująca rozmiarami baszta wieży bramnej. Teren zamku jest własnością prywatną. Na obszarze dawnego przedzamcza zewnętrznego znajdują się stajnie dla koni. Mieszkający we wsi opiekun posiadłości chętnie pokazuje turystom najciekawsze zakamarki ruin. Imponuje przy tym wiedzą na temat dziejów zamku.
Penetrując chaszcze porastające wzgórze zamkowe warto zwrócić uwagę na drzewo przypominające kształtem liści klon lub dąb czerwony. To niesłychanie rzadko spotykany w naszym kraju jarząb brekinia, inaczej brzęk. Osiąga nawet 25 m wysokości, będąc najwyższym spośród polskich jarzębów. Podlega ochronie gatunkowej