Często tak bywa, że aby zobaczyć coś ciekawego trzeba zejść asfaltowej drogi i znaleźć niewygodny piaszczysty trakt. Warmińskie bezdroża obfitują w niesamowite widoki, piękne krajobrazy, pełne typowych dla tego terenu śródpolnych kapliczek, a przede wszystkim ciszę. W takiej właśnie scenerii umiejscowiona jest Kaplica św. Rocha. Oddalona od centrum Tłokowa ponad 2 km., udać się do niej można tylko niewygodną piaszczystą drogą, jednak z pewnością warto, bo świątynia znajduje się prawie na odludziu.
Historia powstania tego miejsca sięga drugiej połowy XVII w., i związana jest z legendą, głosi ona o znalezieniu w pobliskim lesie puszki z Najświętszym Sakramentem. Na początku, na pamiątkę tego wydarzenia wystawiono małą kapliczkę którą następnie rozbudowano. W 1750 r. dobudowano wieżę i odnowiono a 20 września 1790 r. biskup Ignacy Krasicki konsekrował świątynię i poświęcił Świętemu Sakramentowi. W XIX w. poszerzono kaplicę od strony zachodniej nadając jej dzisiejszy kształt. Zmieniono też wezwanie, po panującej na Warmii dżumie poświęcono ją św. Rochowi. Wówczas też stało się to miejsce pielgrzymkowe, w podzięce za ocalenie przed szalejącą zarazem. Pielgrzymki te odbywają się do dziś, 15 sierpnia w Uroczystość Matki Bożej Wniebowziętej a 16 sierpnia odbywa się odpust w święto św. Rocha. Są to jedyne dni w roku kiedy ta mała świątynia jest otwarta.
Kaplica jest budowlą murowaną, orientowaną, salową. W zakrystii zastosowano sklepienie krzyżowe, dach dwuspadowy kryty dachówką ceramiczną. Z boku budynku odnajdziemy zabytkowy barokowy krzyż, wystawiony w 1777 r., tak przynajmniej mówi napis na cokole. Jest to jedyny ślad po istniejącym tu cmentarzu. Kaplica św. Rocha jest punktem filialnym co spowodowało, że obiekt od wielu lat popadał w ruinę. W 2008 r. dzięki środkom Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego dokonano kapitalnego remontu. Ten piękny obiekt zagubiony wśród pół został przywrócony życiu.