Do bitwy pod Olszynką Grochowską, jednej z ważniejszych bitew powstania listopadowego, doszło 25 lutego 1831 r. Wojskami polskimi, które liczyły ok. 40 tys., dowodził oficjalnie książę Michał Radziwiłł, a w rzeczywistości gen. Józef Chłopicki. Na czele wojsk rosyjskich, liczących ok. 60 tys. żołnierzy, stał feldmarszałek Iwan Dybicz. Formalnie bitwa pozostała nierozstrzygnięta. Zginęło 6,9-7,3 tys. Polaków i ok. 9,5 tys. Rosjan.
Krótka, kilkusetmetrowa uliczka Traczy prowadzi od ul. Chełmżyńskiej do pomnika bitwy o Olszynkę Grochowską. Najpierw, w 1916 r. postawiono tu drewniany krzyż, który w 100 rocznicę bitwy zastąpiono metalowym. W trakcie prac melioracyjnych w 1936 r. na polu bitwy znaleziono szczątki ludzkie oraz fragmenty broni i mundurów, które złożono w krypcie przy krzyżu.
W 1999 roku uliczkę zagospodarowano, tworząc Aleję Chwały Bohaterów Powstania Listopadowego. Ustawiono ok. 30 głazów narzutowych z tablicami upamiętniającymi zasłużonych dowódców powstania i jego uczestników. Mają tu swoje pomniki m.in. generałowie: Ludwik Bogusławski, Ludwik Kicki, Józef Chłopicki, Józef Bem, Ignacy Prądzyński, Józef Dwernicki, Piotr Szembek, Henryk Dembiński, Ludwik Michał Pac oraz uczestnicy nocy listopadowej: Józef Wybicki, Józef Nabielak i Józef Zaliwski. Spośród poetów sławiących powstanie listopadowe uhonorowano m.in.: Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, Konstantego Gaszyńskiego, Stefana Floriana Garczyńskiego oraz Kazimierza Delavigne, autora słów Warszawianki 1831 roku.
Natomiast dla pięciu kobiet, które albo same brały udział w powstaniu, jak Emilia Plater, albo wspomagały powstańców i późniejszych emigrantów popowstaniowych, jak Emilia Sczaniecka, Klaudyna z Działyńskich Potocka, Józefa Rostkowska i Bronisława Czarnowska, wystawiono jeden wspólny pomnik! Nawet Emilia Plater, bohaterka wiersza Mickiewicza Śmierć pułkownika, "...Litwinka, dziewica-bohater" nie zasłużyła na odrębny. Czyżby na Mazowszu zabrakło głazów narzutowych? Wygląda to na jawną dyskryminację. Co na to feministki?