W klinie pomiędzy drogą wojewódzką nr 289 (Nowogród Bobrzański-Lubsko) i drogą lokalną do Krzywańca znajdują się tajemnicze pozostałości niemieckiej Fabrik Christianstadt (po polsku Krzystkowice) Alfred Nobel Dynamit AG. Najprawdopodobniej produkowano tutaj materiały wybuchowe i amunicję. W 1945 r. Niemcy nie zdołali zniszczyć zakładu. Po wojnie pozbawione wyposażenia obiekty fabryki zamieniły się w ruiny. Dziś można zidentyfikować pozostałości ok. 200 budynków, stacji transformatorowych, schronów, zbiorników. Znajdują się w lesie, w kwartałach wyznaczonych przez regularną sieć betonowych dróg.
Teren pofabryczny jest penetrowany przez poszukiwaczy skarbów. Tropiciele tajemnic powielają informacje o kosztownościach w zatopionych podziemnych korytarzach czy zapasach cennych metali pozostawionych przez Niemców. Ponoć nie zdołali ich odnaleźć czerwonoarmiści, a potem Polacy, którzy po zakończeniu działań wojennych przeczesywali fabrykę metr po metrze.
Z Krzystkowic poprowadzono tędy szlak rowerowy. Zwiedzając obszar dawnej Fabrik Christianstadt, należy zachować ostrożność. Niebezpieczne mogą być np. przepastne otwory w podłogach budynków oraz głębokie zbiorniki o stromych ścianach. Północną część tajemniczego terenu zajmuje jednostka wojskowa.
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła lubuskie