W równinnej Wielkopolsce niewiele jest miasteczek położonych na wyżynie. Do tych nielicznych należy liczący 5,5 tys. mieszkańców Śmigiel, założony na krawędzi Wysoczyzny Leszczyńskiej. Mieszkający tu dawniej Niemcy ukuli nawet powiedzenie: "Schmiegel liegt auf dem Hügel" (Śmigiel leży na pagórkach).
Miasto powstało w późnym średniowieczu (przed 1400 r.) na jednym ze wzgórz. Dlaczego bywa określane "miastem wiatraków"? Wskazuje na to jego nazwa, pochodząca od śmigów - skrzydeł wiatraka. Według podania na pagórkach znajdowało się 99 wiatraków; zawsze gdy wybudowano setny, któryś z istniejących się spalił... Czas okazał się dla nich nieubłagany - wszystkie uległy zniszczeniu. Jednak tradycja zobowiązuje. W latach 1979-1980 przeniesiono tu z pobliskich wsi dwa XVIII-wieczne koźlaki. Otoczone troskliwą opieką, wieńczą grzbiet pagórka na skraju zabudowań od strony Kościana i są symbolem miasta.
Śmigiel jest znany także z kolejki wąskotorowej. Uruchomiono ją w 1900 r., w czasach, gdy miasto było stolicą powiatu. Jej tory w najlepszym okresie liczyły 62 km długości (dziś są tylko 23 km). Obecnie kolejkę - mimo wielu trudności (zwłaszcza finansowych) - utrzymuje samorząd gminy. Jest to jedyna w regionie wąska kolej kursująca regularnie w dni robocze na odcinku Stare Bojanowo-Wielichowo. Korzysta z niej głównie młodzież dojeżdżająca do szkół w Śmiglu i Nietążkowie, tylko jak długo jeszcze?
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła wielkopolskie