W architekturze i sztuce ogrodowej baroku charakterystyczne były układy osiowe, które pozostały do dziś w pełni czytelne w Rydzynie. Po północnej stronie zamku znajduje się zewnętrzny dziedziniec zamknięty ćwierćkolistymi oficynami, a dalej wybiega dawna droga do Leszna (obecnie pięknie zadrzewiona al. Sułkowskiego). Od wschodu na osi zamku rozplanowano park, w którym zachowały się pozostałości pierwotnego układu francuskiego. Ustawiono tam popiersie króla Stanisława Leszczyńskiego jako wąsatego Sarmaty - jedyny jego pomnik w Polsce.
Najciekawsza jest oś zachodnia, łącząca zamek z miastem w niezwykłą całość. Na jej końcu znajduje się kameralny rynek, otoczony 27 niewielkimi, ładnie odnowionymi kamieniczkami z ratuszem w pierzei zachodniej. Pośrodku rynku stoi pomnik Trójcy Świętej - rokokowa kompozycja z 1761 r. dłuta Andrzeja Schmidta z Reszla. W miejscu, gdzie stoi rzeźba, opisaną oś przecina inna, poprzeczna, wzdłuż której wytyczono główną ulicę miasta.
Warto także wspomnieć o późnobarokowym kościele św. Stanisława z lat 1746-1751. Jest on dziełem Karola Marcina Frantza, który zaprojektował również układ przestrzenny miasteczka. Będąc w kościele, warto zajrzeć za ołtarz główny - znajduje się tam płyta nagrobna założyciela Rydzyny, gotycka, z 1422 r. - jeden z najstarszych w Wielkopolsce nagrobków rycerskich.