W latach 30. XIX w. w pobliżu ujścia Wieprza do Wisły Rosjanie rozpoczęli budowę twierdzy. Nazwano ją Iwangorod, na cześć feldmarszałka Iwana Paskiewicza, który za zasługi w tłumieniu powstania listopadowego otrzymał nie tylko tytuł kniazia warszawskiego, ale też rozległe dobra w okolicy dzisiejszego Dęblina. Twierdza powstała głównie na gruntach Modrzyc, jednej z wsi należących do włości Paskiewicza.
Na prawym brzegu Wisły zbudowano otoczoną fosą, murowaną cytadelę, której kazamaty i bastiony pokryto ziemnymi nasypami. W granicach umocnień znalazł się pięcioboczny budynek koszar o długości 1,5 km. Na lewym brzegu Wisły stanął pojedynczy fort nazwany imieniem księcia Michaiła Gorczakowa. W ramach modernizacji przeprowadzonej w latach 80. XIX w. twierdzę iwangorodzką uzupełniono pierścieniem siedmiu dodatkowych fortów zewnętrznych.
Umocnienia wybudowane ogromnym nakładem środków tylko raz pomogły Rosjanom skutecznie stawić czoło nieprzyjacielskim atakom. W październiku 1914 r. Niemcy i Austriacy bezskutecznie próbowali zdobyć twierdzę. Ich ataki załamały się na przedpolu trzech fortów na zachodnim brzegu Wisły. W wielodniowych ciężkich walkach odznaczyły się wówczas także bataliony Legionów Polskich (brały udział w boju pod Laskami w okolicy Pionek). W sierpniu 1915 r. Rosjanie opuścili linię Wisły, oddając przeciwnikowi twierdze w Modlinie, Warszawie i Dęblinie. Wycofując się, wysadzili forty i część obiektów iwangorodzkiej cytadeli.
W czasie II wojny światowej na terenie twierdzy Niemcy urządzili jeden z większych obozów jenieckich, w którym przytrzymywano Francuzów, Rosjan, a od 1943 r. także byłych sprzymierzeńców - Włochów. Z głodu, zimna i chorób zginęło tu ok. 80 tys. jeńców, głównie wziętych do niewoli żołnierzy Armii Czerwonej.
Miłośnicy militariów mogą w Dęblinie penetrować pozostałości trzech z siedmiu fortów zewnętrznych. Warto zobaczyć zachowany w całkiem niezłym stanie fort II - Mierzwiączka, widoczny przy wyjeździe z miasta w stronę osiedla Stawy. Można tu odbyć spacer po wałach i wejść do zachowanych pomieszczeń. Uwaga na niezabezpieczone szyby windowe! Godne odwiedzenia są także forty na lewym brzegu Wisły: VI - Nagórnik (zwany również fortem Wannowskiego) i V - Borek.
Cytadelę dęblińską nadal zajmuje Wojsko Polskie. Pan Jerzy Trzaskowski z Towarzystwa Przyjaciół Dęblina po uzyskaniu zgody dowódcy jednostki oprowadza po jej zakamarkach grupy turystów zgłoszone co najmniej z tygodniowym wyprzedzeniem (tel. 0 601 817 048).