Na Świętej Górze od prawie trzech wieków zachwyca pielgrzymów piękną architekturą monumentalne sanktuarium Matki Bożej Róży Duchownej. Budowie kościoła cały czas patronowały kobiety, tak się bowiem złożyło, że fundatorzy wcześnie umierali, a ich małżonki kolejno podejmowały trud mecenatu.
Świątynię zaczął wznosić w 1675 r. Adam Konarzewski, ale wkrótce opuścił ziemski padół i jego dzieło kontynuowała żona, Zofia z Opalińskich. Podczas podróży do Wenecji zachwyciła się kościołem Santa Maria della Salute, jedną z najpiękniejszych barokowych świątyń w Europie. Jej projektant, Baltazar Longhena, stworzył projekt repliki, którą Zofia zaczęła realizować w Gostyniu w 1677 r. z pomocą drugiego męża, wojewody podlaskiego Wacława Leszczyńskiego. Po jej śmierci mecenat nad budową przejęła pasierbica, Teofila z Leszczyńskich Konarzewska. Sprowadziła budowniczego Pompeo Ferrariego, który w latach 1726-1728 nakrył kościół kopułą.
Po śmierci Teofili fundację kontynuowała jej córka Weronika, żona kasztelana poznańskiego Macieja Mycielskiego. To jej zawdzięczamy wspaniałą iluzjonistyczną polichromię wnętrza kopuły. W 1747 r., po śmierci męża, Weronika przeznaczyła liczne dobra rodowe na kościelne fundacje, ze Świętą Górą na czele. Dzięki temu w 1748 r. budowa kościoła i klasztoru oo. Filipinów została ukończona.