W Jutrosinie, miasteczku liczącym zaledwie 1,8 tys. mieszkańców warto zobaczyć neoromański kościół św. Elżbiety - monumentalną budowlę typu bazylikowego, trójnawową z transeptem z wysoką wieżą od północnego zachodu i dwiema niższymi wieżami przy prezbiterium. Kościół zbudowano w latach 1900-1902 według projektu Tomasza Pajzderskiego.
Wnętrze świątyni jest utrzymane w stylu Młodej Polski. Polichromię ścian i sklepień, składającą się głównie z przedstawień figuralnych, wykonał Antoni Procajłowicz. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na fryz z aniołami w prezbiterium, a także 32 postacie polskich świętych i błogosławionych, namalowane nad przejściami z nawy głównej do bocznych. Siedem witraży zaprojektował Józef Mehoffer (powtarza się na nich herb Pogoń). Po prawej stronie wisi wielki obraz Św. Izydor Oracz pędzla Juliana Fałata (z panoramą Jutrosina w tle). Naprzeciwko niego znajduje się nowszy obraz, Męczeństwo św. Wojciecha, namalowany w 1972 r. przez Zdzisława Pabisiaka. Nad stallami umieszczono obraz Cud św. Elżbiety Antoniego Procajłowicza.
Świątynia z jej wysokiej klasy wyposażeniem stanowi dziś atrakcję turystyczną Jutrosina. Zawdzięczamy ją Zdzisławowi Czartoryskiemu (1859-1909), właścicielowi okolicznych dóbr. Jutrosińska bazylika miała stanowić nekropolię rodziny. Przy prezbiterium znajduje się marmurowe epitafium księcia Zdzisława, wyrzeźbione w Rzymie przez innego wybitnego twórcę tamtej epoki - Antoniego Madeyskiego. Czartoryscy czują się nadal związani z tym kościołem; 15 września 2002 r. odbył się tu ich rodzinny zjazd.