To prawdopodobnie jedyne miejsce na świecie, gdzie obok osady starożytnych hutników można zobaczyć tropy dinozaurów sprzed 200 mln lat. Znajdują się one u stóp wielkiego pieca, który mija się podczas przejażdżki ciężarówką Star, uczestniczącą niegdyś w słynnym rajdzie Paryż - Dakar. Owe niezwykłe miejsce to Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach.
Muzeum Przyrody - bo w swoich zbiorach ma okazałą kolekcję skamieniałych śladów gadów i płazów prehistorycznych odnalezionych w regionie świętokrzyskim. Na niektórych skamieniałościach widać odciski łap z zachowanymi śladami pazurów i pokrytej łuskami gadziej skóry! Muzeum Techniki - bo powstało na obszarze zakładów metalurgicznych z pierwszej połowy XIX w., których sercem jest 22-metrowej wysokości wielki piec z 1899 r. do wytopu żelaza wraz z kompletnym ciągiem technologicznym. Dumą placówki jest również jedna z największych na świecie maszyn parowych, która trafiła tu wprost z Wystawy Światowej w Paryżu w 1889 r. Również dla miłośników motoryzacji nie zabraknie atrakcji, bowiem w Starachowicach produkowano chyba najpopularniejsze polskie samochody ciężarowe - Stary. Są tu prezentowane pierwsze modele tej marki oraz cieszący się największym zainteresowaniem wśród zwiedzających - terenowy Star 266R, który w 1988 r. wziął udział w X Rajdzie Paryż - Dakar.
U stóp wielkiego pieca, w tzw. Archeoparku jest osada starożytnych hutników sprzed 2 tys. lat. Można tu prześledzić cały proces przerobu żelaza: odwiedzić "kopalnię", gdzie wydobywano rudę, piecowisko dymarskie, w którym wytapiano z niej metal i na koniec chatę kowala, który przekuwał wytopione łupki. Warto również zajrzeć do chat złotnika, bursztynnika i tkacza oraz do pogańskiej świątyni położonej na skraju osady.
Pod koniec maja Archeopark zamienia się na kilka dni w tętniącą życiem wioskę podczas organizowanego tu rokrocznie Pikniku Archeologicznego "Żelazne Korzenie".