Zapora na Wisłoku w Rzeszowie, została oddana do użytku w 1974 roku. Z liczącą sobie już 36 lat konstrukcją niemal od początku wiązały się problemy - zbiornik zaporowy bardzo szybko ulegał zamulaniu i zarastał szuwarami. Z czasem utworzyły się na nim małe wysepki, które upodobały sobie ptaki. We wczesnej fazie użytkowania zalew nie miał tylu wysp, był dość głęboki, a na jego lewym brzegu działały trzy zespoły odkrytych basenów z pomostami, do których cumowano łodzie.
Większość problemów miała związek z błędem konstruktorów zapory - nie uwzględnili oni w projektach tzw. dolnego spustu, który umożliwiałby spływanie mułu. W ostatnich latach przeprowadzono dwie modernizacje zapory, jedną aby poprawić czystość dna (zabieg nie przyniósł oczekiwanego efektu), a drugą związaną z budową małej elektrowni wodnej o zakładanej rocznej produkcji energii elektrycznej w wysokości 3000 MWh, oraz budową nowej 150-metrowej przepławki dla migrujących w górę Wisłoka ryb. Zjawisko migracji ryb można obserwować z mostu na zaporze.