W ramach demilitaryzacji po 1918 r. zmniejszono liczebność niemieckich wojsk patrolujących granice. Aby jednak przypilnować jej szczelności (zwłaszcza w lesisto-bagiennym terenie Puszczy Noteckiej), Niemcy zaczęli budować potajemnie obiekty o charakterze militarnym. Pomiędzy niemieckim wówczas Lubiatowem a Sowią Górą, gdzie znajdował się polski posterunek celny, powstało wtedy co najmniej kilka pojedynczych schronów. Jeden z nich zachował się do dziś się przy samej drodze. Jest to dobrze widoczny ceglany schron bojowy. Z uwagi na zastosowany materiał, miał - w przeciwieństwie do innych budowli tego typu - raczej słabą wartość bojową. Mimo to jest nadal w całkiem niezłym stanie.
Zaproponował:
bakhita
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła lubuskie