W październiku 2001 roku na poligonach drawskim i wędrzyńskim odbywały się międzynarodowe manewry „Victory Strike II”. W ich trakcie pomiędzy Łagowem a Jemiołowem rozbił się amerykański śmigłowiec typu Apache AH-64. Jeden z pilotów poniósł śmierć, drugiego udało się uratować (przewieziono go do szpitala w Wałczu).
Aby upamiętnić miejsce katastrofy, ustawiono na nim stelę z tablicą ku czci poległego młodszego chorążego sztabowego Michaela E. Rice. O teren wokół dbają harcerze z Łagowa. Niełatwo tu trafić, ponieważ brak jakichkolwiek kierunkowskazów, a przez lata, jakie minęły od katastrofy, krajobraz uległ wyraźnej zmianie. Spadający śmigłowiec wyciął potężny pas drzew. Dziś gęsto rośnie tu brzezina. Iglaki posadzone wokół steli powodują, że głaz dosłownie wtapia się w otoczenie.
Najprościej dotrzeć tu od strony Łagowa. Kierując się na Poźrzadło (południe), należy za rezerwatem Pawski Ług skręcić w prawo, w brukowaną drogę. Drogą tą należy przemieszczać się przez ok.1,5 km, aż do skrzyżowania dróg pożarowych (nie dojeżdżając do mostku). Następnie skręcić ponownie w prawo, w piaszczystą drogę, i tam po ok. 300 m dość ostro skręcić w lewo, w śródleśny dukt. Idąc dalej, wystarczy bacznie przyglądać się lewemu poboczu.