Po północnej stronie szosy prowadzącej z Biskupic do Zaborza usytuowana jest na skraju lasu wysoka i piaszczysta skarpa. U jej podnóża widoczne jest omszałe gniazdo skał wapiennych. Z ich szczelin bije okresowo siedem źródeł czystej, jurajskiej wody. Tworzą one potok, który wpływa do zbiornika retencyjnego w Poraju. Woda ze źródeł wypływa nieprzerwanie przez kilka lat, a następnie na parę lat zanika. Zjawisko to jest cykliczne i powtarza się dość regularnie co pięć, sześć lat. I tak jest od wieków, co potwierdza historyczna nazwa tego potoku, która brzmi „Sucha Woda”. W latach 70. ub. wieku naturalną dolinkę otoczoną lasami, przez którą przepływa potok, przegrodzono ziemną zaporą z przepustem - i tak powstał malowniczy zalew wodny. Na jego północnym brzegu zbudowano drewniany pomost, a w okalającym go lesie powstały ośrodki wczasowe należące do zakładów z Zawiercia, Myszkowa i Poraja. W pierwszej połowie lat 90., gdy jurajskie źródła zanikły i zalew zupełnie wysechł, większość tych ośrodków uległa degradacji. W 1998 roku źródła „Suchej Wody” pod Zaborzem znów odżyły i zalew ponownie wypełnił się jurajską wodą. Dawne ośrodki wczasowe przez ten czas zmieniły właścicieli i zostały szybko zmodernizowane. Niestety w 2003 roku źródła znów „wyschły”, aby dopiero po siedmiu latach ponownie zasilić potok i zalew. Ten przyrodniczy ewenement przetrwało jednak kilka ośrodków, więc na razie jest się gdzie zatrzymać na dłużej, aby poznawać jurajskie atrakcje pobliskich miejscowości. Z DK1 kierujemy się przez Poraj do Choronia i przed Biskupicami skręcamy w prawo.