Miejsce, w którym umieszczona jest kapliczka, często odwiedzają turyści spacerujący wokół Morskiego Oka lub podążający nad Czarny Staw. Oglądając panoramę jeziora, nie zawsze wiedzą, że z limby spogląda na nich Matka Boska i błogosławi ich dalszym wspinaczkom. Kapliczka powstała dla upamiętnienia tragicznie zmarłych pracowników schroniska, którzy zginęli pod lawiną. Pierwotna kapliczka całkowicie zniszczała z biegiem lat. Miejsce upamiętniano figurką Matki Boskiej; z czasem po kapliczce pozostała tylko pamięć. W 1992 roku Dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego pozwoliła na ponowne umieszczenie wizerunku Maryi nad Morskim Okiem. W kapliczce zagościła miniatura figury Matki Boskiej Królowej Tatr znajdującej się na Wiktorówkach na Rusinowej Polanie. Autorem miniatury jest lokalny artysta z Bukowiny - Władysław Koszarek. Przy kapliczce zatrzymywali się turyści i taternicy. Jedni się modlili, inni milczeli w zadumie, jedni ruszali na szlak, drudzy wracali. Matkę Boską proszono o szczęśliwą wspinaczkę i dziękowano za bezpieczny powrót. Wtedy zrodził się pomysł nadania kapliczce wezwania Matki Boskiej od Szczęśliwych Powrotów.
Zaproponował:
sylwiancynka
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła małopolskie