W 1853 r. mieszkającym w Lubiniu i okolicach ewangelikom przekazano na zbór kościół św. Leonarda. Wraz z kościołem gmina ewangelicka przejęła też część katolickiego cmentarza parafialnego. Kościół i nekropolia użytkowane były przez ewangelików do zakończenia wojny w 1945 r.
Dziś nie zobaczymy już protestanckich nagrobków na cmentarzu. Istnienie nekropolii w tym miejscu upamiętnia symboliczny grób. Na jego granitowej płycie wyryto napisy: "Jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni" oraz "Teren dawnego cmentarza gminy ewangelickiej skupionej w latach 1853-1945 przy zawłaszczonym przez zaborców kościele św. Leonarda".