Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!

Szczecinek

Czerwcowy festiwal baloniarski

Pewnie mało kto wie, że Szczecinek okrzyknięto baloniarską stolicą Polski. Od 2004 r. (wtedy powstał Klub Balonowy „Zefir”) organizowane są w mieście balonowe festiwale. Zwykle łączono je z obchodami dnia miasta i zazwyczaj pojawiało się na nich kilka załóg „statków” na ogrzane powietrze. W 2012 r. pobito rekord - na III Polsko-Niemieckim Festiwalu Balonowym o Memoriał Kurta Hummela zameldowało się 30 załóg. Ponieważ przybyli także pasjonaci z Wielkiej Brytanii i Danii - zlot zyskał rangę już nie tylko polsko-niemieckiego, ale międzynarodowego. Oprócz baloniarzy przyjechali również paralotniarze. Ich popisy akrobatyczne wywoływały autentyczny podziw.

Przez trzy dni niebo nad Szczecinkiem ozdabiały wielobarwne czasze. Rozegrano kilka konkurencji. Zbiorowe starty (wczesnym rankiem lub przed zachodem słońca, kiedy powietrze jest najspokojniejsze) przeprowadzano na placu przy ul. Cieślaka. Jest to zapewne swego rodzaju hołd dla Ireneusza Cieślaka - polskiego pilota szybowcowego i balonowego, który wspólnie ze Stefanem Makné zdobył jedyny w powojennych dziejach naszego kraju Puchar Gordon Bennetta (1983 r.)

Oglądanie z bliska kilku balonów jednocześnie robi spore wrażenie, ale kiedy jest ich kilkanaście i więcej, to już przeżycie nie lada. Najatrakcyjniejszą częścią Festiwalu jest jednak pokaz nocny. W takt muzyki i pod dyktando najprawdziwszego dyrygenta balony rozświetlają się i gasną na zmianę. Już samo obserwowanie napełniania ich powietrzem jest niezwykle zajmujące, ale tańczące, świetliste olbrzymy to widok, który wryje się w pamięć na zawsze.

Patronem szczecineckiego Festiwalu jest Kurt Hummel – niemiecki baloniarz pochodzący z nieodległego Sępólna Wielkiego. Kurt brał udział w trzecich w historii zawodach o Puchar Gordon Bennetta (w 1908 r.) ale nigdy nie doleciał do mety. Legenda mówi, że tuż przed katastrofą zdołał na fragmencie własnej koszuli napisać list pożegnalny i włożyć go do butelki. Kiedy po kilku latach została wyłowiona, umieszczono ją pod kamieniem pamiątkowym na symbolicznym grobie Hummela w Sępólnie Wielkim. 

Zainteresowanych może zaciekawić fakt, że Klub Balonowy „Zefir” chętnie przyjmuje w swoje szeregi nowych członków. Latać może każdy, kto wystaje ponad krawędź gondoli. Może warto spróbować?

Zaproponował: bakhita

Miejsca w okolicy

Copyright © 2007 Polska Niezwyk�a
Wszystkie prawa zastrze�one. �adna cz�� ani ca�o�� serwisu nie mo�e by� reprodukowana ani przetwarzana w spos�b elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie mo�e by� u�yta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajd� nas na