Tuż nad Niedzicą wznosi się góra Tabor. Pod skałą Groby, pomiędzy szczytem góry, a za zamkiem ostatnia właścicielka Ilona Salamon urządziła w 1936 roku cmentarz swojej rodziny. Tu przeniosła prochy swojego męża - Gezy, jego brata Andora. Pod koniec wojny Ilona wyjechała na Węgry, zmarła w 1964 r. w przytułku dla starców. Jej syn w 1977 r. sprowadził jej prochy,a a także jej syna Istvana na ten malutki cmentarzyk w Niedzicy.