Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!
Strona główna ciekawe miejsca rozrywka: muzea, skanseny i galerie Lubuskie Polesie, czyli mini-skansen i muzealna izba pamięci

Białków

Lubuskie Polesie, czyli mini-skansen i muzealna izba pamięci

Białków jest wsią o średniowiecznej metryce, która po zakończeniu II wojny rozpoczęła nowe i - trzeba przyznać – barwne życie. Wszystko zaczęło się, kiedy trafili tutaj przesiedleńcy zza Buga, a dokładniej z Polesia. Przyjechali zwartą grupą, głównie z Petelewa i Rogaczy w powiecie prużańskim. Pośród innego dobytku przywieźli haftowane ręczniki, nostalgicznie piękne święte obrazy, ręcznie tkane ubrania i śpiewną mowę będącą swoistą mieszanką języka białoruskiego, ukraińskiego i polskiego. Przywieźli też poleską dumę i umiłowanie tradycji. Skoro odcięto ich od korzeni, musieli wytworzyć nowe. To, że los rzucił ich aż pod niemiecką granicę nie stanowiło żadnej przeszkody.

Pierwsi osadnicy przybyli w listopadzie 1945. Dziś, po prawie 70 latach poleska kultura nie zaginęła. Wiele tamtejszych zwyczajów przetrwało. Wprawdzie na co dzień wszyscy „noszą się” i żyją jak na XXI wiek przystało, ale są chwile, kiedy kraj przodków ożywa tu nie tylko we wspomnieniach. Od 2007 r. we wsi organizowane są Krajowe Zjazdy Byłych Mieszkańców Polesia i ich Potomków. Zawiązało się Towarzystwo Miłośników Polesia i Białkowa, które od niedawna ma swoją siedzibę w odrestaurowanym XIX wiecznym dworku. Obok niego powoli powstaje poleski skansen.

Na razie stoją tam dwa kryte strzechą budynki gospodarskie (szczególnie urokliwy jest świronek), drewniane ule, drabiniasty wóz wypełniony słomą. Są swojskie jarzębiny, dawne narzędzia i płot z wierzbowych witek. Przy wejściu na przydworkowy teren wita nas drewniana tablica, na której przedstawiono mapę. Pod daszkiem wyraźnie widoczny napis: „Ziemia, skąd nasz ród” . Nie da się ukryć, że potomkom Zabużan łezka w oku kręci się już tutaj. Polecam jednakże odwiedzenie izby muzealnej. Zgromadzone w niej eksponaty przyjechały w bagażach przesiedleńców. Niektóre stroje i święte obrazki mają ponad 100 lat. Jest oryginalna poleska kołyska i… plecione z łyka łapcie. Są książki, fotografie, dokumenty.

Towarzystwo Miłośników Polesia i Białkowa nie poprzestaje na organizowaniu zjazdów Kresowiaków. W Białkowie wiele się dzieje. Bardzo ciekawie jest zawsze pod koniec lipca. Pod nazwą „Jak to z chlebem było” kryje się organizowana wtedy impreza edukacyjno-integracyjna. Jest pokaz koszenia zboża wszystkimi dostępnymi metodami (sierp, kosa, snopowiązałka, kombajn), młócka przy pomocy cepa i mielenie ziarna aż do wypieku świeżutkiego chleba w tradycyjnym piecu chlebowym, którym dzielą się później wszyscy. A wszystko przeplatane śpiewem, tańcami, zabawą, degustacją… Kto trafi tam choć raz – będzie wracał na pewno.

Zaproponował: bakhita

Polecane miejsca

Miejsca w okolicy

Copyright © 2007 Polska Niezwyk�a
Wszystkie prawa zastrze�one. �adna cz�� ani ca�o�� serwisu nie mo�e by� reprodukowana ani przetwarzana w spos�b elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie mo�e by� u�yta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajd� nas na