Przed kościołem pw. Bożego Miłosierdzia w Elblągu można podziwiać misternie wyrzeźbiony ormiański chaczkar będący też symbolem przyjaźni polsko-ormiańskiej. Został odsłonięty i poświęcony w 2005 roku w 1600. rocznicę powstania alfabetu ormiańskiego oraz w 90. rocznicę ludobójstwa Ormian w Turcji.
Chaczkar - zwany jest kwitnącym krzyżem bo według ormiańskiej tradycji,krzyż na którym skonał Jezus Chrystus opleciony był pędami roślin. Wizerunek krzyża wykonany został z tufy wulkanicznej - ormiańskiego materiału budowlanego, a jego twórcą jest rzeźbiarz Robert Howsepian. Mało kto wie, że to właśnie Armenia już ponad 1700 lat temu przyjęła chrzest i była pierwszym krajem na świecie, który ogłosił chrześcijaństwo religią państwową. Persowie już 150 lat później chcieli zmusić Ormian do wyparcia się wiary w Jezusa. A potem setki lat prześladowań ze strony islamskich sąsiadów...Całe stulecia ...ten dzielny naród walczył z przeciwnościami losu. Wystawił niezliczoną ilość kamiennych krzyży i tak chaczkary stały się nieodzownym elementem ormiańskiego krajobrazu.
Ormianie szczycą się posiadaniem własnego alfabetu od ponad 1600 lat i posługują się nim po dziś dzień. W wyniku Genocydu - ludobójstwa na terenie Turcji szacunkowo zginęło około 1,5 miliona Ormian. Akcja wyniszczenia przedstawicieli tylko jednego narodu była dokładnie zaplanowana. To pierwsze ludobójstwo XX wieku...
Ormianie są wdzięczni Polakom za gest i nie zapomną też słów papieża Polaka wypowiedzianych we wrześniu 2001 roku w Cycernakaberdzie - miejscu upamiętniającym ludobójstwo Ormian - m.in. „Spójrz na naród tej ziemi, który dawno położył w Tobie nadzieję, który przeszedł przez wielki ucisk i nigdy nie przestał być Tobie wierny. Otrzyj z jego oczu wszelką łzę i spraw, żeby jego agonia w dwudziestym wieku przyniosła plon życia trwającego na wieki. Głęboko przejęci straszliwą przemocą zadaną narodowi ormiańskiemu, pytamy z przestrachem, czy świat może jeszcze doświadczyć tak nieludzkiego okrucieństwa.”......