W XX w. sieć wodociągowa w Łodzi była jeszcze bardzo słabo rozwinięta. Znaczna ilość mieszkań w ogóle była bez wody. A wiadomo - myć się trzeba. Kąpano się zazwyczaj raz na tydzień. Ciepłą wodę można było kupić z beczkowozów jeżdżących po mieście. Szczęśliwa rodzina zaopatrzona w taki szybko stygnący rarytas rozpoczynała domową kąpiel. Zazwyczaj wszyscy w jednej wodzie, zaczynając od najważniejszej głowy, czyli pana domu. Słabe przestrzeganie higieny osobistej skutkowało wieloma chorobami. Władze miasta starały się temu zapobiec. Budowano wówczas w różnych punktach miasta tzw. zakłady kąpielowe, innymi słowy łaźnie miejskie.
Jedną z nich wzniesiono w latach 1922-1924 przy zbiegu ulic Nawrot 78 i Wodnej 25. Projektantem zabudowy był polski architekt Wiesław Lisowski (1884-1954). Obecnie budynek dawnej łaźni jest po gruntownym remoncie i funkcjonuje jako obiekt mieszkalno-usługowy "Rotondo".