Do dworku i okalających go pozostałości parku krajobrazowego, wiedzie alejka, na początku której umieszczono bramę, a na niej tabliczkę „Teren prywatny, wstęp wzbroniony”. Niestety, ja swoim zwyczajem wszedłem wcześniej (ano istnieje takowa możliwość), a więc przedmiotową tabliczkę zauważyłem dopiero przy opuszczaniu posesji. Przyglądając się obecnemu widokowi, można dojść tylko do jednego wniosku, że kiedyś musiało tu być naprawdę pięknie.
Dworek i park powstały pod koniec XIX wieku. Właścicielem majątku, na terenie którego zostały utworzone, był ciechanowski przemysłowiec Karol Lentz. W latach 20-tych XX w. budynek przeszedł pierwszą przebudowę. Po II wojnie światowej ziemię podzielono między miejscowych chłopów, a w dworku zainstalowano szkołę podstawową, dokonując drugiej przebudowy. 20 lat temu dzieci opuściły szkołę, przenosząc się do pobliskiej podstawówki w Kołaczkowie. Budynek stał się pustostanem i z roku na rok popadał w ruinę.
Kilka lat temu posesja została zakupiona przez prywatną osobę, która budynek (dokonując trzeciej przebudowy) jak i przylegający doń teren doprowadza stopniowo do dawnej świetności. Dworek jest to podpiwniczony, murowany, parterowy z poddaszem, odrestaurowany w duchu neorenesansowym. W jego pobliżu znajdują się: zarybiony staw podworski oraz aleja jesionowa (obecnie droga gminna).