W Nisku przy rondzie, które stanowi skrzyżowanie dróg nr 77 do Przemyśla i nr 19 Rzeszów - Lublin, stoi kapliczka przydrożna, słabo widoczna bo sosnami obrośnięta. 28 marca w 1656 roku król Karol Gustaw ze swoimi wojskami rozbił tu obóz w odwrocie spod Jarosławia. Wojska szwedzkie rozjechały się po okolicy w poszukiwaniu żywności. Osłabiony obóz nieprzyjacielski zaatakował Stefan Czarniecki. Król szwedzki z armaty wystrzelił i bił w bęben na alarm. Na pamiątkę tych wydarzeń ustawiono kapliczkę. Murowana, słupowa, z Matką Boską. O kapliczkę mieszkańcy dbają, choć może nie wszyscy wiedzą na jaką pamiątkę ją ustawiono - " ot co " jakby powiedział pan Wołodyjowski.