Lasocin dzisiaj to urokliwa wieś która liczy zaledwie kilkuset mieszkańców. Przez trzysta lat posiadał prawa miejskie (1547-1869). Przywilej lokacyjny na tzw. surowym korzeniu, w miejscu wykarczowanego lasu wydał na prośbę jego założyciela Andrzeja Lasoty - podkomorzego lubelskiego król Zygmunt August.
Wieś położona jest na Przedgórzu Iłżeckim, pośród urokliwych pagórków i wąwozów. Miasteczko miało niegdyś sporych rozmiarów rynek, który w dużej części zajmuje obecnie szkoła z przylegającym doń placem. Jest tu niewielki skwerek z alejkami i ławeczkami, a także z obeliskiem upamiętniającym mieszkańców walczących w wojnie polsko-bolszewickiej i II wojnie światowej. Najbardziej przykuwa uwagę dawny Dom Ludowy z nową elewacją, dużym napisem, orłem w koronie i datą jego powstania (1926). Z rynku wychodzą boczne uliczki,na których znajdują się stare drewniane domki bądź z białego kamienia,których z roku na rok w tutejszym krajobrazie jest coraz mniej.Wypiera je nowoczesność...
Nad okolicą góruje duży,wysoki kościół, zbudowany z czerwonej cegły w połowie ubiegłego wieku. Znajdziemy tu XIX wieczne figury św. Jana Nepomucena i Chrystusa Frasobliwego. Stąd to zaledwie ok. 5 km od brzegu Wisły, pośród lasów i niedaleko od drogi krajowej nr 74 z Kielc do Zamościa. Warto zjechać z trasy to miejsce ma swój specyficzny klimat i urok.