Tolkmicko może i nie ma takich zabytków jak Frombork, ani plaż jak Krynica Morska ale ma to "coś" co przyciąga jak magnes. Znajduje się tu największy port nad Zalewem Wiślanym. Został utworzony w drugiej połowie XIX wieku ale ostateczny kształt uzyskał dopiero po wojnie. Jego przebudowę i modernizację zakończono w 2012 roku. Stanowi nie tylko schronienie dla kutrów rybackich,jest też dogodną przystanią dla statków żeglugi pasażerskiej oraz jachtowej.
Część początkową portu rybackiego stanowi kanał wejściowy z falochronami, a dalej basen się rozszerza. Ruchem statków kieruje Bosmanat Portu Tolkmicko. Jest tu też przystań żeglarska dla niedużych jachtów z możliwością ich zacumowania do wygodnych pomostów. Stacjonuje tu brzegowa stacja ratownicza Służby SAR, jedyna taka na Zalewie Wiślanym.
Tolkmicko jest przystanią wartą odwiedzenia dla tych którzy lubią ciszę i spokój, jest też doskonałą bazą do dalszych wypadów... Będąc tutaj nie można nie zobaczyć w Świętym Kamieniu wielkiego głazu narzutowego - pomnika przyrody znajdującego się między Tolkmickiem, a Fromborkiem. A ciekawostką jest to, że do XIX wieku wytwarzano tu słynny jesiotrowy kawior tolkmicki.