Jadąc autostradą A4 z Opola do Wrocławia, niemalże w połowie drogi, po prawej stronie znajdziemy tajemniczy zagajnik, który zwłaszcza w okresie zimowym odsłania nurtujące podróżnych ceglane obeliski. Zagadkowe kolumny są pozostałością po drodze krzyżowej zbudowanej w 1898 r. Kapliczki miały być częścią planowanej w tym miejscu kalwarii, której plan budowy nie został w pełni zrealizowany.
Historia tego miejsca wiąże się z cudownym obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem, który wisiał na jednym z drzew na długo przed powstaniem kapliczek. Według miejscowych podań, podczas burzy piorun uderzył w drzewo, niszcząc tym samym obraz. Jedna z mieszkanek pobliskiej Oleśnicy Małej, Eleonora Kache, widząc zniszczony obraz postanowiła go odnowić i wybrać się z nim na pielgrzymkę do Pragi, gdzie posługiwał ksiądz Padrock – kanonik pochodzący z Oleśnicy. W Pradze obraz został poświęcony, a po powrocie na Śląsk zawieszony w tym samym miejscu.
W niedługim czasie miejsce to zaczęło być popularne wśród okolicznej ludności, która słysząc o uzdrowieniach dziejących się za sprawą obrazu, coraz liczniej napływała w to miejsce. Dokładnie rok po śmierci Eleonory Kache, proboszcz z pobliskiej Jutrzyny przystąpił do projektu budowy kalwarii. W miejscu, gdzie wisiał cudowny obraz zbudowano siedem dwumetrowych kaplic, które u swojego szczytu miały podwójne wnęki na obrazy drogi krzyżowej. W centralnym miejscu ustawiono krzyż oraz główną kolumnę, w której prawdopodobnie umieszczono obraz Matki Bożej. Całość zbudowano na planie litery U. Teren docelowo miał być ogrodzony metalowym płotem a w przyszłości miał tutaj powstać kościółek, w którym miano umieścić słynący z cudów obraz.
Miejsce kultu, o dziwo przetrwało I i II wojnę światową. Projekt budowy kalwarii zablokowała prawdopodobnie budowa w tym miejscu autostrady - dzisiejszej A4. Świetność i poniekąd kult obiektu zakończył się w latach 60 XX wieku, kiedy to z kapliczek ukradziono obrazy, w tym ten słynący z cudów. Obecnie kapliczki wymagają remontu. Jedna z ośmiu kapliczek została całkowicie zniszczona, a teren wokół służy jako wysypisko śmieci.
Do kapliczek można dostać się pieszo bądź rowerem z Oleśnicy Małej, jadąc ok. 3 km. na południe wzdłuż autostrady, bądź nieco bliżej - z przebiegającej nieopodal drogi krajowej nr 39, która przebiega pod autostradą A4.