Wybudowane na początku lat 30-tych XX wieku. Czas się tam zatrzymał. Gdyby nie stojące gdzieniegdzie nieliczne samochody i anteny satelitarne - istna wyprawa do przeszłości. Brak bieżącej wody, toaleta w podwórku. Kilkanaście parterowych drewniaków stojących pomiędzy ulicami Siewną, Borową a cmentarzem na Mani. Te właśnie drewniaki stanowiły niejako alternatywę dla osób z mieszkań powstałego właśnie osiedla Montwiłła Mireckiego, których nie stać było na ich utrzymanie.
Elektryczność założono podczas II wojny światowej, w czasie której służyły za magazyny. Po jej zakończeniu większość starych mieszkańców wróciła na "stare śmieci". Niektórzy z nich z łezką w oku wspominają czasy, gdy pomimo wszelkich niewygód i biedy widać było zadbane ogródki, dzieciarnia bawiła się bezpiecznie zawsze pod okiem jakiegoś sąsiada i każdy w potrzebie mógł liczyć na sąsiedzką pomoc. Dziś to tylko wspomnienia i brak jakichkolwiek nadziei na poprawę egzystencji...