W maleńkim Żywkowie mieszka dwa razy więcej bocianów niż ludzi. Kilkadziesiąt gniazd rozmieszczonych na domach, drzewach i słupie elektrycznym tworzy największą kolonię bociana białego w Polsce. Dlatego właśnie tutaj Północnopodlaskie Towarzystwo Ochrony Ptaków realizuje pilotażowy projekt "Bociania wieś". Celem projektu jest wypracowanie skutecznych metod ochrony siedlisk i żerowisk tych jakże typowych dla polskiego krajobrazu ptaków. Prace rozpoczęto w 1998 r. od remontu dachów, na których posadowione były gniazda. Wymieniono krokwie, przełożono dachówki, bocianie siedziby otrzymały też solidne platformy, zabezpieczające gniazda przed osunięciem się.
Jak wszystkie żywe stworzenia, bociany muszą nie tylko mieć gdzie mieszkać, ale również co jeść. Urozmaicony krajobraz okolic Żywkowa, pełen podmokłości, łąk i zadrzewień śródpolnych, jest idealnym miejscem ptasich łowów. Co ciekawe, bociany białe żerują tylko na terenach wykorzystywanych rolniczo. Niekoszona przez dwa lata łąka przestaje być dla nich atrakcyjna. Ponieważ od lat w Żywkowie i okolicach ubywa rolników, właśnie naturalizacja krajobrazu może okazać się największym zagrożeniem dla gniazdujących tu bocianów. Dlatego jednym z celów realizowanego projektu jest zachowanie ekstensywnego rolnictwa.
Wychodząc z założenia, że aby coś chronić, trzeba to najpierw poznać, w Żywkowie radośnie wita się turystów. We wsi stanęła wieża widokowa, umożliwiająca podglądanie życia w bocianim gnieździe. Trudno wyobrazić sobie ciekawszą lekcję przyrody. Białe skrzydła furkocą nie tylko nad Żywkowem. Szczurkowo, Toprzyny oraz prawie dwadzieścia innych położonych przy rosyjskiej granicy wiosek to prawdziwe bocianie zagłębie. Planuje się utworzenie "Warmińsko-Mazurskiego Szlaku Bocianiego", który będzie jednocześnie chronił ptasie kolonie i pokazywał ich piękno.