Spośród wszystkich polskich jezior Narie ma najbardziej urozmaiconą linię brzegową; jej długość wynosi prawie 60 km. Cztery ogromne zatoki oraz mnóstwo mniejszych wciska się między pokryte mozaiką lasów i pól morenowe wzgórza. Na tafli jeziora rozrzuconych jest kilkanaście wysp. Na największej z nich, Wielkim Ostrowiu, rosną ponaddwustuletnie lipy. Na innej, jak głosi legenda, jest ukryty skarb.
Miejscowi i goście są jednak zgodni - największą atrakcją turystyczną okolicy jest samo jezioro. Największe nadbrzeżne letniska to Kretowiny i Bogaczewo. W działających tam ośrodkach wypoczynkowych można wypożyczyć sprzęt pływający. Żeglowanie po jeziorze Narie dostarcza wiele emocji, bo duże i otwarte przestrzenie sąsiadują tu z wąskimi przesmykami, gdzie podmuchy wiatru zwodniczo odbijają się od brzegów. Kto woli sportowe emocje, może wystartować w regatach o "Błękitną Wstęgę Jeziora Narie", organizowanych co roku pod koniec lipca.
Cały akwen objęty jest strefą ciszy, co znacznie podnosi jego atrakcyjność w oczach nurków i wędkarzy. Już niejeden zrealizował tu marzenie o taaakiej rybie. W wodach jeziora pływają szczupaki, węgorze, sielawy, liny i okonie. Obfitość ryb na pewno ma związek zarówno z czystością wody (II klasa), jak i z urozmaiceniem jeziornego dna. Pod powierzchnią wody kryją się głębokie rynny porozdzielane licznymi pagórkami. Największa głębia ma 44 m. Woda w jeziorze ma dużą przejrzystość, sięgającą przy słonecznej pogodzie nawet 5 m. Doceniają to nurkowie, którzy odwiedzają Narie o każdej porze roku. W pensjonacie "Vertigo" w Kretowinach działa baza nurkowa. Wykwalifikowani instruktorzy przekażą każdemu chętnemu wiedzę niezbędną do bezpiecznej eksploracji głębin.