Bierutów posiadający średniowieczny rodowód, został założony z polecenia księcia Henryka III Wrocławskiego, który w 1266r. wystawił akt lokacyjny, dla miasta Lignica - nazwa ta jednak się nie przyjęła dlatego w późniejszym czasie w dokumentacji występowała Beroldi villa, czyli miasto Bertholda (prawdopodobnie ojca św. Jadwigi Śląskiej). Od tej nazwy przyjęło się spolszczenie na dzisiejszy Bierutów.
Dawny trakt handlowy Wrocław- Kluczbork- Kraków, sprzyjał rozwojowi miejscowości. Jeszcze w XIII w. wytyczono układ zabudowy, który w dużej mierze zachował się do dnia dzisiejszego. W średniowieczu powstały również relikty dzisiejszej chluby miasteczka jaką jest zamek i mury obronne wraz z gotyckim kościołem. Mniej więcej do końca XVIII w. w mieście dominowało zabudowanie drewniane i szachulcowe, co sprawiało, że miasto przeszło w swojej historii kilka dużych pożarów, które doszczętnie trawiły zwartą zabudowę śródmieścia. XIX w. przyniósł dynamiczny rozwój przemysłu, w 1868 r., Bierutów otrzymał kolejowe połączenie z Wrocławiem i Kluczborkiem, co sprawiło, że w 1883r., powstała na przedmieściach jedna z największych w Prusach cukrownia, której ruiny obecnie straszą wszystkich wjeżdżających do miasta od strony Namysłowa. Miasto zaczęło się rozwijać poza murami miejskimi, dlatego w XIX zaczęto burzyć część murów miejskich i miejskich bram, w śródmieściu drewniane budownictwo zastępowano murowanymi kamieniczkami.
W okolicach dworca kolejowego zaczęła dominować zabudowa willowa. XX w. przyniósł elektryczność, oczyszczalnie ścieków i wieżę ciśnień. Rozwój miejscowości szedł po myśli niemieckiej społeczności, aż do 1945r., kiedy to 22 stycznia do miasta dotarła radziecka 3 Armia Pancerna, która podobnie jak w nadgranicznym Kluczborku, Wołczynie, czy Namysłowie, zniszczyła niemalże w 60% harmonijną i przestrzenną starówkę, którą po wojnie już nie odbudowano. Częściowo władze miasta zastąpiły zrujnowane kamienice socrealistycznymi blokami z płyty. Ślady działań wojennych widać do dzisiaj, pusty ryneczek, z pojedynczymi kamieniczkami raczej szpeci niż stara się o uwagę.
Z całą pewnością Bierutów ma jedną z najbrzydszych starówek na Śląsku. Jednakże w samym rynku i okolicach można spotkać jeszcze kilkanaście zabytkowych kamieniczek, pochodzących z XIXw. Dziewiętnastowieczny charakter zachowała dzielnica willowa, zlokalizowano w okolicach ulicy Kolejowej, Słowackiego i 1 maja. Warto również zobaczyć ulicę Namysłowską, Mickiewicza oraz Młyńską.