Mieszkańcy wsi Brusno już przed wiekami zauważyli, że pod cienką warstwą gleby na ich polach znajdują się bogate pokłady białej miękkiej skały - wapienia. Nie nadawał się on do produkcji kamieni młyńskich czy osełek, ale bez trudu można było w nim wycinać krzyże nagrobne i przydrożne. Do początku XIX w. krzyże bruśniańskie nie miały żadnych ozdób. W XIX w. stały się kanciaste, a pod koniec tego stulecia zaczęto umieszczać na nich figury Chrystusa. Na początku XX w. utrwalił się najbardziej charakterystyczny dla Brusna typ nagrobka. Na smukłym cokole umieszczano trójlistnie zakończony krzyż z figurą Chrystusa oraz postaciami matki Bożej i Marii Magdaleny w dolnej jego części.
Tutejsi rzemieślnicy byli niezwykle pracowici. Ich krzyże i nagrobki sprzedawano na jarmarkach od Zamościa po Lwów.
W samym Bruśnie na obu cmentarzach jest ok. 600 krzyży nagrobnych miejscowej produkcji, które warto zobaczyć. Dzieła kamieniarzy samouków charakteryzowały się urzekającym archaizmem i prostotą. Wskutek wysiedlenia Ukraińców po II wojnie światowej Brusno się wyludniło, zakończyli też swą działalność tutejsi kamieniarze. Dzisiaj na cmentarzach Roztocza Wschodniego stoją setki krzyży z tego zapomnianego ośrodka kamieniarskiego, kiedyś jednego z największych w Europie Środkowej.
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła podkarpackie