...dla jednych, poczta w muzeum dla innych. Pozorne zamieszanie wynika z rozległych zainteresowań i aktywności Zygmunta Rząpa. Jest sołtysem Olszyn i prowadzi zakład renowacji starych mebli. W jego obejściu znajdującym się na skraju wsi, przy wyjeździe na Rozogi znajduje się punkt pocztowy, a tuż obok gospodarz gromadzi stare sprzęty i narzędzia, które warto zobaczyć. Uzbierało się tego tak dużo, że można już mówić o nieformalnym muzeum o charakterze etnograficznym jest to bardzo ciekawe miejsce. Ciekawe atrakcje to antyki, a jeszcze niedawno przedmioty codziennego użytku Mazurów oraz te przywiezione przez przesiedlonych po 1945 r. Polaków. Są tu całkiem cenne zabytki, jak XVIII-wieczna skrzynia podróżna. Są też przedmioty zadziwiające przemyślnością konstrukcji. Wystarczy popatrzeć, jak działa stara drylownica do wiśni czy przyrząd do półautomatycznego obierania ziemniaków, by zechcieć mieć te urządzenia w swojej kuchni. Pomiędzy ekspozycją zbiorów a warsztatem renowacji mebli znajduje się jeszcze karczma, również pełna dawnych sprzętów. Jej walory najbardziej doceniają uczestnicy niedzielnych giełd staroci, które znane są w całej okolicy. Ich organizatorem jest oczywiście sołtys, muzealnik, restaurator, pocztowiec i antykwariusz w jednej osobie, pan Zygmunt Rząpa. Do jego gospodarstwa prowadzą w Olszynach tablice z napisem "antyki".