Obszar określany dziś jako Mazury nigdy nie znajdował się w granicach państwa polskiego, jednak przez wieki był zamieszkany przez ludność polskojęzyczną. W poszukiwaniu nadających się do uprawy terenów osadnicy z Mazowsza wędrowali na północ już od XIV w. Po sekularyzacji zakonu krzyżackiego przyjęli religię ewangelicką, zachowując jednakże rodzimy język. Przez stulecia Mazurzy pracowali na roli, żyjąc zgodnie z tradycją przodków i posługując się ich mową. Od Polaków oddzielała ich religia oraz podziały państwowe, od Niemców - język. Dopiero proniemiecka polityka, jaką zaczęto realizować w drugiej połowie XIX w., doprowadziła do wykrystalizowania się pojęcia "mazurskości".
Już w roku 1870-1871 zaczęto szerzyć u nas na Mazurach niemczyznę (...) zaczęto katować dziecko za używanie języka ojczystego (...). Nieszczęśliwym losem moich rodaków dotknięty postanowiłem opisać dole i niedole moich braci - podyktował swojemu biografowi Michał Kajka - prosty cieśla spod Orzysza, a jednocześnie najbardziej znany mazurski poeta i obrońca rdzennej mowy. Warto jednak podkreślić, że piękną polszczyzną pisywał Kajka również laurki dla pruskiego cesarza, którego Mazurzy darzyli powszechnym szacunkiem. Lojalni wobec władzy niemieckiej byli również inni znani obrońcy mazurskiej polszczyzny - Gustaw Gizewiusz i Celestyn Mrongowiusz.
Dopiero ruch faszystowski zakazał kultywowania mazurskości w jakiejkolwiek formie, dokonano też zniemczenia większości miejscowych nazw. Najszybciej germanizującą się grupą społeczeństwa była poszukująca perspektyw na przyszłość młodzież. Powojenne władze polskie nie były zainteresowane odrodzeniem ruchu mazurskiego, obecność rdzennych mieszkańców wykorzystywano jedynie dla podtrzymania tezy o "odwiecznej polskości" tych ziem. Rozczarowani komunistyczną rzeczywistością Mazurzy deklarowali się coraz częściej jako Niemcy i wyjeżdżali na Zachód.
W 1966 r. wyjechała również synowa nieżyjącego już wówczas Michała Kajki, przekazując na rzecz Skarbu Państwa wybudowany przez niego dom. Przypadającą dwa lata później 110 rocznicę urodzin poety uczczono otwarciem poświęconego mu muzeum. W miejscu, gdzie przez osiemdziesiąt lat żył i pracował cieśla-poeta, wyeksponowano kancjonały, czasopisma i kalendarze, w których drukowano jego utwory. Można tu też zobaczyć kopie rękopisów i książkowe wydania wierszy Kajki, jak również jego narzędzia ciesielskie i wykonane nimi meble. Muzeum Michała Kajki, Ogródek 5 tel. 87 423 74 26.