Wjeżdżając do miasteczka Baborów, od strony Raciborza-Krowiarek (DW 417), na małym placyku tworzącym zarysy ronda lub skrzyżowania, stoi kaplica pw. Serca Jezusowego, zbudowana w roku 1889.
Jest to budowla murowana, z cegły pełnej, nieotynkowana, wybudowana w stylu neogotyckim, ale niewątpliwie, niejeden turysta da się nabrać na niektóre detale kaplicy i będzie pewny, iż jest to gotyk. Ze wszystkich elewacji, niewątpliwie najciekawszą pod względem ozdób architektonicznych jest elewacja główna.
W centralnym miejscu lekko z lica muru wystaje ryzalit, w którym umieszczono wejście do wnętrza niedużej świątyni. W otworze drzwiowym osadzono dwuskrzydłowe, pełne drzwi, nad którymi w małym okienku umieszczono witraże, a zakończone jest ono ostrym łukiem, nawiązującym do stylu gotyckiego. Nad otworem drzwiowym widoczne jest coś w rodzaju ławy podokiennej lub płytkiej bruzdy, w której umieszczono rok budowy kaplicy: “1889”. Lekko wystający poza lico muru ryzalit zakończony jest po bokach półokrągłymi łukami, między którymi osadzono wieżyczkę na sygnaturkę, a jednocześnie jest osadzona na kalenicy dachu. Na środku wieżyczki widoczne jest okrągłe okienko, powyżej którego widać otwarty, otwór okienny, zwieńczony ostrym łukiem, w którym widać nieduży dzwon. Wieża przekryta jest tzw. daszkiem wieżowym, na którym osadzono zdobiony, metalowy krzyż. Boki elewacji frontowej zakończono lekko wystającymi poza lico muru pilastrami, które zwieńczono czymś w rodzaju sterczyn, wykonane z cegły, przekryte płaskimi daszkami namiotowymi, zwieńczone metalowymi, małymi krzyżykami.
Lewą stronę elewacji głównej zdobi figura św. Jana Nepomucena, a po prawej św. Floriana. Te dwie postacie często są spotykane na terenie Śląska Opolskiego razem, być może św. Jan Nepomucen “podaje” wiadro wody, by św. Florian mógł ugasić każdy pożar, no bo jak inaczej zinterpretować duet tych świętych. Obie figury, sądząc subiektywnie, mogły zostać wykonane pod koniec XVIII lub na początku XIX wieku, no chyba, że osobiście coś przeoczyłem, jakiś szczegół, potwierdzający późniejsze wykonanie wspomnianych postaci.
W elewacjach bocznych w otworach okiennych zakończonych ostrymi łukami, dodatkowo zdobionymi nad nimi “łukowymi opaskami” (chociaż może to być tzw. symetryczny łuk) osadzono po dwa okienka, a w nich widoczne są witraże. Budowla zakończona jest trójbocznie, przekryta dachem dwupołaciowym, pokrytym niestety, jeszcze blachą, przypuszczalnie cynkową, koloru szarego. Przed lewą elewacją stoi kamienny krzyż z Ukrzyżowanym Chrystusem. Niestety, napisy są mocno wytarte, stąd nie można określić, przynajmniej tego sam nie potrafię-z którego roku może pochodzić. Przypuszczam, że jest nieco starszy od kaplicy i mógł stać na skraju dawnych dróg, pełniąc funkcję dawnego drogowskazu.
Wewnątrz kaplicy może znajdować się ołtarz, w którym podobnie, jak w przypadku kapliczki w Orzeszu-Zazdrości, będą figury lub obrazy przedstawiające gorejące Serce Pana Jezusa I Matki Boskiej Bolesnej.