W II połowie 1944r., przed zbliżającą się ofensywą Armii Czerwonej, w obozie KL Auschwitz-Birkenau i jego podobozach SS rozpoczęło stopniową likwidację dowodów zbrodni i ewakuację więźniów. Mimo docierających do obozu informacji o zbliżającej się Armii Czerwonej, do ostatnich chwil trwały rozstrzeliwania i dymiły piece krematoryjne. Do ostatniej chwili realizowano określony w przemówieniu Hitlera z 22 sierpnia 1939r. plan eksterminacji Polaków. Więźniowie nie zdawali sobie sprawy z tego, że zbliżający się Nowy Rok 1945r. rozpocznie się tragicznymi dla ich przyszłych losów zdarzeniami.
W dniu 17.01.1945r. dotarła do Niemców informacja, że wyzwalająca południowe tereny Polski Armia Czerwona dotarła do przedmieść Krakowa, co wywołało natychmiastową reakcję komendanta obozu, który nakazał zniszczenie kompromitującej dokumentacji i przygotowanie więźniów do pieszej ewakuacji. W nocy z 17/18.01.1945r. na dziedzińcu Bloku 11 rozpalono ognisko, gdzie niszczono stanowiącą dowód zbrodni hitlerowskich obozową dokumentację. Formując więźniów w kolumny 5 osobowe w rzędzie, przygotowano ich do ewakuacji.
W dniu 18.01.1945r . wyruszyło około 25tys. więźniów na usłaną trupami 63 km trasę Marszu Śmierci z Oświęcimia do Wodzisławia Śląskiego. skąd tych, którym udało się ujść z życiem, w otwartych wagonach przewożono do obozów koncentracyjnych Gross-Rosen, Buchenwaldu, Bergen-Belsen, Mathausen, Ravensbrück i Sachsenhausen.
Jednym z upamiętnionych na trasie Marszu Śmierci miejsc był znajdujący się przy drodze z Pszczyny do Żor, na granicy Suszca i Branicy, las zwany 'Łęgiem”. Po przejściu Pszczyny, na odcinku od Branicy do Rudziczki hitlerowcy zamordowali 18 więźniów i 18 więźniarek w wieku od 18 do 55 lat. Na trasie przemarszu zwłoki były porozrzucane po rowach i po przejściu kolumny mieszkańcy pochowali zabitych w zbiorowej mogile pod brzozowym krzyżem w lesie „Łęg”.
W maju 1945r. działająca na zlecenie Prokuratury i Sądu Wojewódzkiego w Katowicach komisja badająca zbrodnie hitlerowskie dokonała ekshumacji zwłok, przy czym odczytano numery obozowe tych, którzy zginęli od kul esesmanów, co pozwoliło ustalić personalia pochowanych. W 1947r. z mogiły w „Łęgu” zwłoki przeniesiono do wspólnego grobowca na cmentarzu św. Krzyża w Pszczynie, gdzie chowano więźniów oświęcimskich, którzy zginęli podczas Marszu Śmierci.
W miejscu zbiorowej mogiły na „Łęgu”- aby upamiętnić ofiary hitlerowskiego terroru - w 1965r. odsłonięto pomnik. Na pamiątkowej tablicy znajduje się napis:” "Tu zginęli pomordowani przez hitlerowskich oprawców więźniowie polityczni obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu w czasie ewakuacji obozu 19 i 20 stycznia 1945 roku. Cześć ich pamięci."