W Elblągu w maju 1976 roku na niewielkim wzniesieniu przy Al. gen. Karola Świerczewskiego (obecnie al. Armii Krajowej) odsłonięto pomnik. Nie było to dzieło rzeźbiarza - na cokole stanął czołg T-34.
Pomysł na taki nietypowy pomnik zrodził się zapewne dzięki serialowi „Czterej pancerni i pies”- hit tamtych czasów. Mało tego, od 1952 roku stacjonował w Elblągu Pierwszy Warszawski Pułk Czołgów im. Bohaterów Westerplatte - tak się składa, że to jednostka w której służyli filmowi bohaterowie serialu. Pomysłodawcą pomnika był ówczesny prezes elbląskiego oddziału PTTK. Czołg otrzymało miasto od dowództwo Pułku. Koło pomnika wmurowano mosiężną tablicę o treści „SYMBOL WALKI 1. WARSZAWSKIEGO PUŁKU CZOŁGÓW im. BOHATERÓW WESTERPLATTE Z HITLEROWSKIM NAJEŹDŹCĄ”.
Czołg wrósł w krajobraz miasta i był ulubionym miejscem zabaw dla dzieci. W okresie dekomunizacji nie usunięto go jak większość PRL-owskich pomników, a pomalowano go w kolorowe plamy, a to ktoś znowu ukradł tablicę...i tak mijały lata. Wreszcie w 2013 roku przywrócono jego dawne, zielono-czarne barwy, a u podnóża pomnika umieszczono nową tablicę.