Jedna z najpiękniejszych warszawskich figur przydrożnych. Po sfotografowaniu do dnia dzisiejszego 217 tychże figur na terenie stolicy, mogę śmiało to stwierdzić. Znajdujące się na terenie drugiej, co do wielkości dzielnicy Warszawy – Białołęki, a konkretnie danej wsi Marcelin, przy ulicy Wyspiarskiej, na jej odcinku wzdłuż torów kolejowych.
Zwana "perełką Marcelina" figura Matki Bożej Królowej Polski z Dzieciątkiem Jezus ma naturalne rozmiary, gdyż jej wysokość wynosi ok. 160 cm. Wykonana z kamienia figura stoi na wysokim, składającym się z dwóch części, prawie 2 metrowym postumencie zwieńczonym ozdobnym gzymsem. W jego ścianie frontowej wyryto inskrypcję: "KTO SIĘ W OPIEKĘ ODDA PANNIE ŚWIĘTEJ, MATCE JEZUSA BEZ ZMAZY POCZĘTEJ, ŚMIAŁO RZEC MOŻE: NIE ZGINIE NA WIEKI, BO JEST PEWNY MARYI OPIEKI".
Na tymże cokole z tyłu przeczytać można wykutą informację: "W PAMIĘTNYM CZASIE WIELKIEJ WOJNY EUROPEJSKIEJ NA UPROSZENIE ŁASKI MATKI NAJŚWIĘTSZEJ PAMIĄTKĘ TĘ STAWIA W MAJU 1915 ROKU WACŁAW WODZYŃSKI WŁAŚCICIEL MARCELINA. PROSI NASTĘPCÓW O KONSERWACJĘ".
Figura jest zadaszona, ogrodzona metalowym płotkiem wewnątrz którego rosną kwiaty i pomalowana wraz z postumentem na biało (tablica z napisem w licu w kolorze kremowym). Swój piękny wygląd zawdzięcza renowacji sprzed 14 lat. Do niedawna stała w otoczeniu drzew akacjowych, które podczas ostatniego remontu linii kolejowych zostały wycięte.
Jak pisze Bartłomiej Włodkowski autor "Kapliczki, figury i krzyże przydrożne Białołęki", nic nie wiadomo na temat fundatora – Wacława Wodzyńskiego, ani intencji w jakiej wystawił on figurę. Rzecz wydaje się dość tajemniczą, gdy weźmie się pod uwagę fakt, że wówczas Marcelin był w posiadaniu rodu Maylertów, którego członkowie prowadzili bardzo szczegółowe kroniki, a w których to nazwisko Wodzyńskiego nie jest wymieniane ani razu.