Był to schron przeznaczony do ognia bocznego, uzbrojony w 2 ckm-y, wybudowany w 1941 roku. Schron posiadał dwie kondygnacje i był wyposażony w polską kopułę pancerną. Kopuła prawdopodobnie pochodziła z polskich schronów z pasa przygranicznego, z Wołynia lub Polesia. Oprócz wymienionego, w Lesku znajdowało się jeszcze sześć innych schronów Linii Mołotowa.
W niedzielę 22 czerwca 1941 roku niemiecka artyleria rozpoczęła ostrzał rosyjskich bunkrów. Według różnych źródeł owy schron bronił się ok 10 dni, a załoga uciekła po nieustannym ostrzale artyleryjskim lub zginęła w wysadzonym w powietrze schronie. Pancerną kopułę Niemcy zdemontowali w 1941 roku, a następnie eksponowano na wystawie zdobycznego uzbrojenia rosyjskiego w Sanoku. Całkowitego zniszczenia schronu prawdopodobnie dokonali Rosjanie w 1944 roku, ale z powodu roślinności trudno z oddali określić jak bardzo jest zniszczony.
Wbrew ogólnemu przekonaniu umocnienia Linii Mołotowa były bardzo nowoczesne i były dużym utrudnieniem dla nacierających Niemców. Głównymi powodami, przez które Linia się nie sprawdziła to: złe rozmieszczenie, źle wyszkolona obsada lub jej brak (co trochę dziwi), niechlujstwo i pośpiech w wykonaniu, większości schronów nie ukończono na czas w wyniku czego te obsadzone można było łatwo obejść i łatwo unieszkodliwić w późniejszym czasie, co nie spowalniało głównego natarcia. Warto dodać, że w trakcie obrony z niektórych leskich schronów, w różnych okolicznościach, strzelano także do ludności cywilnej.
Pozostałości schronu znajdują się przy drodze nr 893, jest to ul. Bieszczadzka, w pobliżu stoi figura św. Jana Nepomucena.