W parku im. A. Mickiewicza na Julianowie, spacerując pięknie urządzonymi alejkami, zapewne większość osób zauważy duży głaz z umieszczoną tablicą pamiątkową. Na stojący wówczas, w tym miejscu pałac Heinzlów spadły bomby. Dowództwo Armii "Łódź" stacjonujące tutaj nie posiadało nawet działka przeciwlotniczego. Mieli do dyspozycji jedynie karabin maszynowy.
Świtem 6 września, w chwili gdy sztab miał opuścić to miejsce, nastąpił nalot Luftwaffe. Ofiarami padli: ppłk. Zdzisław Chrząstkowski i czterch żołnierzy. Gen. Juliusz Rómmel jedynie został kontuzjowany. Po skończonym nalocie, nastąpiła ewakuacja do Mszczonowa. Zbombardowany pałac Heinzlów, poważnie uszkodzony został rozebrany przez Niemców w 1942 roku.
Na wspomnianej na początku pamiątkowej tablicy, widnieje napis: "PAMIĘCI ŻOŁNIERZY SZTABU ARMII ŁÓDŹ, POLEGŁYM W TYM MIEJSCU 6 WRZEŚNIA 1939 ROKU. ŁODZIANIE".