Zatom (dawniej Zatten) jest wsią zbudowaną na wykarczowanej śródleśnej polanie przy ważnym średniowiecznym trakcie handlowym, którym wożono sól z Pomorza do Wielkopolski (tzw. droga solarzy). Kiedyś zapewne miał większe znaczenie niż w obecnych czasach, ponieważ w XV w. część puszczy na prawym brzegu Drawy nazywano Puszczą Zatomską. Dziś jest miejscowością wypoczynkową, którą z czystym sercem można polecić osobom lubiącym ciszę, podpatrującym przyrodę puszczańskim łazikom, amatorom spływów kajakowych i … miłośnikom astronomii.
Przez znawców tematu Zatom nazywany bywa mekką lub oazą astronomów. A wszystko przez położenie w centrum europejskiej „czarnej dziury na mapie LP”. „LP” nie oznacza w tym przypadku „Lasów Państwowych” tylko „Light Pollution” czyli skażenie światłem. Wskaźnik LP jest tu wyjątkowo niski, a tam gdzie niebo jest najciemniejsze, najlepiej udają się obserwacje nocnego nieba. Nic więc dziwnego, że od wielu już lat organizowane są w Zatomiu Zloty Astronomiczne.
Tym, którzy zawitają do wsi w celach innych niż obserwacja rozgwieżdżonego nieba, polecam zwrócenie szczególnej uwagi na ciekawą architekturę regionalną. Nadal można tutaj zobaczyć ryglowe domostwa. W wielu budynkach mieszkalnych zachowały się wyjątkowo piękne drewniane drzwi wejściowe. Miejscowość należała do domeny państwowej. Mieszkali w niej dziedziczni gospodarze, dbający o swój dobytek przez wiele pokoleń.
Niedaleko kościoła zachowały się – otoczone skupiskiem dorodnych cisów - fundamenty dawnego pomnika pierwszowojennego. Samą świątynię pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła zbudowano w latach 1987-1991 na miejscu skromnego ewangelickiego kościółka z drewniana wieżą, który uległ zniszczeniu w czasie wojny.