Co roku, zawsze na początku lipca niewielki Łagów zamienia się w motocyklową stolicę Polski. Dzieje się tak już od 20 lat, w ciągu których ranga kameralnego zlotu urosła do jednej z najważniejszych tego typu imprez w kraju. Kiedy startowała, zjechało się tu niespełna 40 fanów dwóch kółek z okolicy, w 2016 – mówi się nawet o 8 tysiącach i to z wielu krajów europejskich.
Ryk silników, zapach spalin, parada najfantastyczniejszych maszyn i tłum odzianych w skóry motocyklistów przyciąga kolejny tłum gapiów. Dodatkową atrakcją są odbywające się przez cały weekend równolegle na dwóch scenach występy kilkunastu zespołów muzycznych. Główna scena „od zawsze” ulokowana jest w pobliżu wiaduktu kolejowego , nieco mniejsza – w amfiteatrze przy zamku. Senna zazwyczaj miejscowość wypoczynkowa zamienia się w tętniące życiem centrum rockowo- bluesowo-motocyklowe. Nic dziwnego, że Festiwal Rock Blues & Motocykle nazywany bywa polską Daytoną.
Warto wiedzieć:
„Daytona Beach Bike Week” to jeden z najpopularniejszych i bez wątpienia największych festiwali motocyklowych na świecie organizowany od ponad 70 lat w amerykańskim miasteczku Daytona Beach. Trwa 10 dni i bierze w nim udział nawet 500 tys. fanów. W Europie do największych należą austriacki „European Bike Week” (Faak am See w Karyntii – w 2015 r. 120 tys. uczestników; 75 tys. pojazdów) i niemiecki „Hamburg Harley Days” (50 tys. pojazdów, prawie 500 tys. gości w ciągu 3 dni)