Niewiele pozostało po składzie paliwa lotniczego w Szastarce. Budowę rozpoczęto w roku 1937 a zakończono w sierpniu 1939. Obecnie można zobaczyć wystające ponad ziemię szyby wentylacyjne. Obszar na którym można znaleźć pozostałości to 700 x 600 metrów, zarośnięte krzakami i zaśmiecone. W ziemi ponoć znajduje się jeszcze kilkadziesiąt zbiorników, wejścia do nich również zostały zasypane. Korzystając z opisu przedstawionego przez Adolfa Kolasę dowiemy się, że stacja paliwa lotniczego posiadała własną bocznicę kolejową, składała się z przepompowni i czterech baterii każda po 10 zbiorników, wielkość zbiorników to 18 metrów długości i 3 metry średnicy. Moim zdaniem poszukiwania najlepiej rozpocząć mijając cmentarz po prawej stronie prosto w pola.
Zaproponował:
shared
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykla lubelskie