Kapliczka na którą natrafiłem, leży co prawda poza granicą dzisiejszej Polski, bo u stóp Małych Pienin, lecz jej urok zasługuje na prezentację. Jako najbliższą lokalizację podaję Jaworki, a kapliczka leży dokładnie po przeciwnej stronie granicy polsko-słowackiej.
Stoi samotnie na bardzo rozległej wierzchowinie, niszczeje i jej los jest chyba przesądzony. We wnętrzu zachowała się jeszcze mensa i resztki obrazu Matki Boskiej. Obok pozostał też pień potężnej lipy i stąd można wnioskować, że kapliczka pochodzi co najmniej z okresu, gdy na pobliskim lubowlańskim zamczysku panował polski szlachecki ród Zamojskich