Niewielki budynek stojący przy ul. Wólczańskiej 225 róg z ul. Wróblewskiego (d. ul. Kątna) wchodził w skład nieistniejącego już dziś kompleksu fabrycznego o nazwie „Tivoli” (ul. Wróblewskiego 3/5). Pierwszym właścicielem nieruchomości w 1846 r. był kupiec z Kalisza Dawid Lande. Wzniósł na niej skład bawełny, dwupiętrowy budynek przędzalni oraz własny dom. Być może fabryka przynosiłaby Landemu zyski gdyby nie sytuacja polityczna na świecie, a konkretnie wojna secesyjna w USA (1861 r.), która to spowodowała kryzys bawełniany. Brak surowca zmusił fabrykanta do wstrzymania produkcji. Lande w późniejszym okresie podjął próbę wznowienia produkcji lecz z marnym skutkiem co zaowocowało w 1863 r. ogłoszeniem bankructwa.
Kolejnym właścicielem fabryki był Emanuel Lohnstein. Fabrykant jednak sprzedał w 1878 r. manufakturę łódzkiemu „królowi bawełny” Karolowi Scheiblerowi. Nowy właściciel rozbudował fabrykę i w 1893 r. wyglądała ona tak: „Tkalnia mechaniczna „Tivoli” mieści się w dwóch czteropiętrowych budynkach, ogrzewana parą, oświetlona gazem miejskim. Fabrykę wprowadzają w ruch motory gazowe: 3 kotły parowe i jedna podwójna maszyna parowa o sile 190 koni. Z maszyn znajdują się tu następujące: 5 motaczek, 9 maszyn do snucia i 3 szlicht-maszyny. 480 samotkackich warsztatów i 3 maszyny do mierzenia i składania tkanin”. Potocznie fabrykę nazywano „Tivoli” prawdopodobnie od znajdującego się kiedyś w tym miejscu ogródka piwnego.
Tuż przed samą śmiercią 12.12.1880 r. „król bawełny” (zm. 1881) przekształcił swoje przedsiębiorstwo (w skład którego wchodziły wszystkie jego fabryki) w spółkę akcyjną o nazwie Towarzystwo Akcyjne Manufaktur Bawełnianych Karola Scheiblera (nazwa ta była używana do 1946 r.). Na czele Towarzystwa stanął Edward Herbst (zięć) zaś jego członkami zostali: Adolf Scheibler (brat), Józef Werner (szwagier), Georg von Kramst (zięć).
Po II wojnie światowej w „Tivoli”, w latach 70. XX w. umieszczono magazyn przedsiębiorstwa „Chemia” (farby, lakiery, tworzywa sztuczne). W 1984 r. potężny pożar doszczętnie strawił dwie hale fabryczne (obecnie teren parkingu). Z pożogi do dziś zachowały się domy robotnicze oraz stróżówka (ul. Wróblewskiego 3/5 i 7/9).
Warto wiedzieć:
Karol Scheibler odznaczał się dużą kreatywnością i smykałką kupiecką. Niech świadczy tylko o tym fakt, że na początku swojej kariery jego majątek wynosił około 20 456 rubli. Po 27 latach funkcjonowania, w 1881 r. wynosił już bagatela 14 124 173 rubli.
W artykule wykorzystano informacje zawarte w: "Szukajwarchiwach.pl", "Leksykonie łódzkich fabryk" Witolda Kowalskiego, „Ulica Wróblewskiego” Dariusza Kędzierskiego, „Scheibler Karol Wilhelm” Zbigniewa Pustuły, archiwalnych „Taryfach Domów”.