W Wodyniach niedaleko gorzelni skręcamy w ul. Ogrodową i tam od razu po lewej widać malowniczą łąkę w centrum wsi, nad rzeką, przy której rosną zapewne ponadstuletnie jesiony i lipy. Niektórych nie da się objąć w 3 osoby. Zapewne są one pozostałością po terenie gorzelni i być może były sadzone w czasach budowy gorzelni - ok. 1840 r. W ich cieniu da się wypocząć nad rzeką Wodynką, od której nazwę wzięła gminna wieś Wodynie.