Dwupiętrowy, narożny budynek stojący przy zbiegu ulic Rudzkiej i Blokowej 2 został wzniesiony w 1936 r. (data na szczycie) w okresie, kiedy Ruda Pabianicka była samodzielnym miastem (prawa miejskie otrzymała 14 lutego 1923 r.; 13 lutego 1946 r. została przyłączona do Łodzi). Pierwotnie w parterowej części budynku znajdował się Posterunek Policji Państwowej podległy łódzkiej komendzie powiatowej. Pracowało w nim dziewięciu posterunkowych i jeden dowodzący. Wśród posterunkowych było dwóch serdecznych przyjaciół, Karol Stefaniak i Józef Wawrzonkowski. I nic w tym by nie było ciekawego, posterunek jak posterunek, gdyby nie tragedia jaka się w nim wydarzyła ...
Karol Stefaniak od jakiegoś czasu podejrzewał swoją żonę Anielę o romans ze swoim przyjacielem Wawrzonkowskim. Po kilkukrotnym wyśledzeniu pary kochanków był pewien, że stał się przysłowiowym "rogaczem". Nie mogąc się z tym pogodzić postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość. W nocy 7 maja 1936 r. na wspólnej służbie z Wawrzonkowskim zastrzelił go oddając trzy strzały, a następnie sam się uśmiercił strzelając sobie w skroń. Obydwaj, obok siebie spoczęli na katafalku ...
Warto wiedzieć:
Wejście na posterunek jest dziś częściowo zamurowane i znajduje się okno. Po prawej jego stronie zachował się oryginalny wspornik po neonie policyjnym. Na budynku znajduje się reper z 196(?) (znak geodezyjny osnowy wysokościowej) (źródło informacji: "POLICJA 997" Nr 1 (46) styczeń 2009 r.)