Na zachodnim końcu wsi Suchy Las stoi kapliczka. Niby żadna sensacja - na krańcach wielu wsi takie stoją. Przy nich zatrzymywały się kondukty żałobne, tu zmarły "żegnał się" ze swoją wsią. Po skręceniu na północ doszlibyśmy do kościoła parafialnego w Pęcicach. Zatem wszystko niby się zgadza. Jednak ta kapliczka powstała dopiero w 1999 r. dla upamiętnienia księdza Michała Wożniaka.
Ksiądz Wożniak urodził się w Suchym Lesie 9 września 1875 r. Był jedynym synem w chłopskiej rodzinie Jana i Marianny z domu Laskus. Księdzem został mając 31 lat. Już po pięciu latach został proboszczem we wsi Chojnata k. Mszczonowa. Tam, pod koniec I Wojny Światowej ukrył kościelne dzwony, chroniąc je przed rekwizycją. Był za to, wraz z grupą parafian, więziony przez Niemców w twierdzy Modlin.
Wszędzie , gdzie pracował, dał się poznać jako doskonały duszpasterz i administrator. Gdy wybuchła II Wojna Światowa był proboszczem w Kutnie. 6 października 1941 r. został aresztowany przez Niemców i osadzony w obozie koncentracyjnym Dachau. Tam zmarł z wycieńczenia 16 maja 1942 r. W roku 1999 - 13 czerwca w Warszawie, papież Jan Paweł II beatyfikował księdza Michała Wożniaka wśród 108 polskich męczenników II wojny światowej.