Podczas I Wojny Światowej władze austro-węgierskie przykładały bardzo dużą wagę do oddawania odpowiedniego hołdu poległym żołnierzom. Budowa cmentarzy miała wymiar polityczno-propagandowy. Po wojnie cmentarze wojenne miały stać się miejscami pielgrzymek i patriotycznych uroczystości. Za odpowiednią formę cmentarzy odpowiadały specjalne jednostki zatrudniające austriackich architektów i artystów-rzeźbiarzy. Dla ułatwienia dotarcia do cmentarzy stawiano przy drogach specjalne betonowe znaki złożone z słupa i ośmiokątnej tarczy z dwujęzycznym napisem „Kriegerfriederhof - Cmentarz wojskowy, № …. Zugang – Droga”. Na szczycie słupa umieszczany był metalowy maltański krzyż.
Niechęć do zaborców sprawiła, że wiele z drogowskazów zostało po wojnie zniszczonych. Na wielu usuwano niemieckojęzyczne napisy. Do dziś przetrwała niewielka liczba cmentarnych drogowskazów. Większość z nich jest w bardzo złym stanie. Jeden z nich stoi w Januszkowicach na skrzyżowaniu drogi powiatowej z drogą prowadzącą do cmentarza nr 217 na Dziale