Funkcjonujący od roku 1918 tartak parowy przy ulicy Henryka 10 na Chojnach należał do Helmuta Schwartza. Zatrudniał początkowo 25 robotników. Oprócz obróbki drewna przedsiębiorstwo trudniło się jego sprzedażą do celów budowlanych. Funkcję dyrektora pełnił Erwin Petzold. W latach 20. XX w. na niektórych winietach reklamowych pojawią się jako właściciele "Bracia Schwartz" co być może świadczyło o rodzinnych koneksjach w firmie.
Tartak dysponował filią przy ul. Przejazd 88 (obecnie ul. Tuwima 88) z własną bocznicą kolejową. Początkowo jako napęd używano lokomobili o mocy 40 HP (czyli 40,56 KM) wspomaganą silnikiem elektrycznym podobnej mocy. Jako adres zakładu podawano ulicę Henryka 10 oraz ul. Rzgowską 107 (w prawo) prawdopodobnie w celach orientacyjnych. Jak donosiła ówczesna prasa w latach międzywojennych: (...) Tartak posiada na składzie wszelkiego rodzaju materiały stolarskie. Wykonywa wszelkiego rodzaju zamówienia terminowe po cenach konkurencyjnych (...). Podczas okupacji ulica Henryka jako Tirolerstrasse 10/8.
Władysław Rymkiewicz prowadzący na przełomie lat 20. i 30. wykończalnię wyrobów trykotowych na posesji przy ul. Piotrkowskiej 238 przestawia produkcję na materiały papiernicze. Otwiera tutaj m.in. skład papieru fibrowego, art. technicznych oraz wytwórnię papierów chroniących przed wilgocią (pisownia oryginalna). Prowadzi również działalność na posesji przy ul. Henryka 10. W materiałach dotyczących upaństwowienia po 1945 r. jako właściciel zakładu papierniczego widnieje Otto E. Rüthel (lub O. Ruethel). W końcu lat 40. XX w. kontynuacja działalności pod nazwą "Fabryka Tektury Falistej" ul. Henryka 10 pod Centralnym Zarządem Przemysłu Papierniczego wraz z pięcioma innymi zakładami. Według danych z ówczesnego Ministerstwa Przemysłu Drzewnego i Papierniczego w latach 50. i późniejszych funkcjonowały tutaj Łódzkie Zakłady Wyrobów Papierniczych - Oddział produkcyjny tektury falistej. Obecnie na terenie byłego tartaku funkcjonuje firma prywatna.
Źródła - m.in. "Leksykon łódzkich fabryk" - Witold Kowalski