Na posesji przy ul. Widzewskiej 188 (nr hip. 928) obecnie ul. Kilińskiego 206, jej właściciel Reinhold Zachert w 1885 r. wybudował farbiarnię, suszarnię oraz kantor. Plany tego przedsięwzięcia sporządził Edward Creutzburg. Kilka lat później przemysłowiec wystawia kotłownię i resztę niezbędnych budowli i rządzeń technicznych. Autorem był inż. technolog Fryderyk Miks. Na tym nie skończyły się inwestycje R. Zacherta. W połowie lat 90. XIX w. realizuje budowę oficyny mieszkalnej wg. projektu Gustawa Landau - Gutentegera. Według taryfy domów w 1907 r. jako właściciel posesji figuruje syn Reinholda, Alfons - Adolf Zachert.
Po 1918 r. pewna liczba firm korzystała z pomieszczeń fabrycznych: Gustaw Zylbersztajn prowadzący ręczną tkalnię, firma F. Rozengarten i A. Chorgin, trudniąca się produkcją gliceryny, Mieczysław Płoński kierujący farbiarnią czy Jan Langner i Dora Szener, zajmujący się prztwórstwem chemicznym. Przypuszczalnie w/w zakłady nie funkcjonowały równolegle ale to tylko przypuszczenia.
W latach 30. XX w. na tej posesji działała Wytwórnia Siarczku Sodu " Monolit" S-ka z o. o. prowadzona przez starozakonnych Izaaka Majera Kane i Hersza Majera Cybucha. Zatrudniali 25 robotników obsługujących 8 dużych kadzi farbiarskich oraz cztery agregaty do farbowania. W użyciu były także krochmalarki i piece karbonizacyjne.
Podczas okupacji, w latach 1940 - 1944 działała tu farbiarnia "Schultz i Schmitz" kontynuująca działalność po zakończeniu wojny. W tym okresie "Kalińszczanka" nomen omen - farbiarnia w latach powojennych egzystuje na tej posesji. W roku 1952 rozporządzeniem ministra przemysłu lekkiego upaństwowiony został zakład Schultz i Schmitz zajmujący się farbowaniem wstążek, tasiemek i przędzy.
Obecnie w pozostałych do naszych czasów budynkach będących jeszcze niedawno w rękach prywatnych życie zamarło.